sobota, 19 stycznia 2013

trzydzieści ♥


Memories worthy of laughter..<33
* Wspomnienia godne śmiechu… *

Pewnego dnia po południu Lou obudził się z krzykiem. Po chwili wparowali chłopcy. Harry z talerzem, Zayn grzebieniem, Niall odkurzaczem a Liam wazonem.
- Ej co jest?! - usiedli obok niego a po chwili przyszła też Mel.
- Koszmar.. po co wam te rzeczy?
- E... myśleliśmy, że to włamywacze, więc wzięliśmy pierwsze lepsze rzeczy.
- Zmywałeś? Nie, sorry haha… jadłeś?
- Jadłem. - Loczek się zaśmiał
- Dawaj dzioba.. - przysunął się bliżej kręconego.- spaghetti?
- Skąd wiesz? Haha.
- Z twojego oddechu powiem ci co jadłeś tydzień temu, chłopie zęby się myje a nie opala na słońcu.
- Lou... - Styles się speszył a Louis wybuchł śmiechem.
-Żartowałem.. ale dzisiaj na pewno nie myłeś. No i masz sos na nosie.- zaśmiał się a Harry uderzył go w ramie. - Ałaaa! A to za co?!
- Okłamałeś mnie!
- Nie moja wina, że jesz jak sierota. Okey, to ty jadłeś, Zayn się podziwiał w lustrze, Niall zapewne znowu wciągnął sobie telefon... ale Ty?- wskazał na wazon Liama.
- Wziąłem co było pod ręką.
- Czekaj.. czy w tym wazonie był kwiatek? Czerwony...- spojrzał na niego przerażony.
- Możliwe…
- Nieeee! Tylko nie Janina! - wstał gwałtownie i wyszedł a raczej wybiegł z sypialni.
- Kto to Janina?
- Kwiatek, jego kwiatek.
- Kwiatek?
- No kwiatek. roślinka taka. Płatki, listki.. różne kolory. Kwiatek.
- Nie rób z nas głąbów. - zaśmiali się wszyscy - skąd on go ma?
- Bo.. ech.. ok.. kiedy to. A wiem. Długa historia.
- Gadaj
 -No, bo jak się poznaliśmy i po jego zerwaniu.. w sensie jak byliśmy jeszcze przyjaciółmi. No i się goniliśmy i wbiegliśmy na teren sąsiada..
- Iiii?
- I jak mnie złapał to wlecieliśmy do basenu no i wtedy pocałował mnie pierwszy raz i w ogóle było.. dziwnie.. ale romantycznie.
- Ooo... jakie romantyczne.. - Harry udał, że ściera łzy, a ona cisnęła w niego poduszką. W drzwiach stanął Lou z wielkim uśmiechem.
- No i przyłapał nas właściciel więc spierdzieliliśmy. A Lou nie wiem czemu zwinął czerwonego kwiatka..
- I potem ci go dałem, pamiętasz? - Tommo usiadł blisko niej
- Taaa, a sąsiad chciał nas pozwać.
- Ale pocałunek w basenie sąsiada, zawsze spoko.
- No powiedz, że to było romantyczne.- zaśmiał się i musnął jej usta.
- Och bardzo.. tym bardziej, że wszystko mi było widać przez mokre ciuchy..
- Ja tam to lubię.- poruszył zabawnie brwiami.
- Zboczeniec.. czego wy go uczycie.- zaśmiała się do chłopaków
- Ja nie powiem kto tu jest zboczeńcem..
- Kto? Ja nic nie wiem.. to nie ja będąc twoją przyjaciółką macałam cię po spodniach..
- Oj cicho..
- Nie cichaj mnie! Będę mówić co chcę. Ale w sumie Harry i Zayn..
- Co Harry i Zayn?
- To takie same zboki jak ty.
- Czy Ty właśnie powiedziałaś, że ja.. Harry Styles.. jestem zboczony?
- No.. jak wy wszyscy..
- Co ja takiego zrobiłem?
- I ja? - wtrącił Niall.
- Oj nie zgrywajcie niewiniątek.
- Właśnie. Wstydźcie się. - Lou pokręcił głową.
- Ok.. nie chciałem tego mówić, ale nie pozostawiasz mi wyboru..- zaczął Hazza- czytaliśmy twoje notki z photobloga, kiedy się jeszcze nie znaliśmy.
Mel wybuchła śmiechem tak gromkim, że odwróciła się do Lou i śmiała mu się w koszulkę.
- Czytałem i czytałem i czytałem.... I KOMPLETNIE NIC NIE ZROZUMIAŁEM. Aleeeee.... wrzuciłem to do translatora i wyszło szydło! I.. weź się nie śmiej, niszczysz mi podniosłą chwilę..
- Prze..-prze..-przepraszam. - wydukała i zakryła twarz włosami.
- No więc.. z twoich opisów, komentarzy, parodii.. matko aż się za głowę chwyciłem. Jak ta nas obgadywała.. no więc każde zdjęcie, na którym Louis był tyłem znajdowałem 'jaki tyłek, ja pierdole..' bądź 'brałabym' luuub... 'jestem ciekawa jaka jest zawartość tych bokserek HAZZA.' do mojego zdjęcia.. 15 lat.. - pokręcił głową, a Mel się zarumieniła - tak więc jak widzicie pani Tomlinson nie jest taka święta. przejechała się po naszych spodniach nie raz!
- Hazz... - prychnęła i ponownie wybuchła śmiechem.
- A ty nie zaprzeczaj. wszystko czytałem.. włącznie z komentarzami, w których znalazłem... o losie! Znalazłem...

3 komentarze:

  1. hhahaa wiedziałam że to sen dzięki

    OdpowiedzUsuń
  2. A możeby tak w końcu napisać, że Niall żyje i ma się zajebiście dobrze ? :D
    Kocham i czekam na next :**

    OdpowiedzUsuń